Wrócił syn marnotrawny po miesiącach szwendania się poza domem. Imprezował do rana, zakochał się bez wzajemności, lecz w rodzinnym domu czekała ona! Miłość rodzinna!
Szóstka to opiekun ciepła i ochrony, gwarancja poczucia bezpieczeństwa. Szóstka odpowiada za chronienie i wspieranie różnych pragnień, śmiałości, osobowości czy marzeń, jednocześnie gwarantując bezpieczne, spokojne miejsce.
Energia tej liczby powiązana jest z miłością, gdyż liczbą rządzi Wenus. Jest symbolem Opiekuna, którego uważa się za pewny i niezawodny filar społeczności. Energia obdarza troskliwością, domowym zaciszem i łagodnością.
Domeną szóstki jest bezpieczna przystań, w której można znaleźć schronienie. Czysta szóstka jest pełna poświęcenia, gospodynią domową, obrońcą, opiekunem i strażnikiem pokoju, a jej głównym celem jest stworzenie bezpiecznego i spokojnego domu, wypełnionego miłością.
Szóstka docenia piękno - pociągnięcia pędzla na obrazach, godziny i talent włożony w stworzenie rzeźby czy zaprojektowanie karoserii samochodu. W tym wszystkim znajdzie się też duma z własnego wyglądu, o który dba. Zawsze stara się wyglądać jak najlepiej.
Osoba, która ma kilka szóstek w karcie numerologicznej, jest pełna miłości, sympatyczna, wrażliwa, życzliwa, humanitarna, współczująca i potrzebuje spokojnej i pogodnej atmosfery. Czasem to wszystko może przekształcić się w gorszą stronę - we wścibstwo i wtrącanie się w sprawy ludzi wokół niej. Posiada uzdolnienia artystyczne oraz zamiłowanie do muzyki. To konwencjonalna osoba, poczuwająca się do odpowiedzialności za najbliższych.
Gdy w jej harmonii pojawia się kłamstwo, zdrada czy oszustwo, wycofuje się momentalnie i zamyka w sobie, stając się zarozumiała i pasywno-agresywna. Może się stać osobą przylepną, posiadającą kompleksy, oskarżycielską, użalającą się nad sobą marudą, wołającą o pomstę do nieba. Aby szóstka powróciła do swojej harmonijnej i spokojnej natury, należy szybko przywrócić jej prawdziwą harmonię, co nie powinno być trudne. Szóstka jest na ogół łagodną i nielubiącą niezgody osobą, która reaguje dopiero, kiedy czuje się zaniedbana, zagrożona lub wykorzystywana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz